a co... nie wolno ?
- Jolanda Brudecka Sołowiej Gmatrix
- 1 mar 2017
- 1 minut(y) czytania
a ja jeszcze zatańczę
w kusej sukience
z rozpuszczonymi włosami
zatańczę szaleńczy taniec
roztańczę miłość
mową ciała cię miły uwiodę
a co... nie wolno ?
na przekór niedowiarkom
uśmiechnę się do świata
bosą stopą pobiegnę po trawie
kołysząc delikatnie biodrami
rozpalę namiętnie zmysły
rozkołyszę pożądanie
rozbudzę przebudzę
raz jeszcze rozkocham cię w sobie
aż zapomnisz mój miły kim jesteś
wstążką z promieni skradzionych słońcu
zaplotę miłości warkocze
na srebrnej nici babiego lata gwiazd girlandy zawieszę
by niczym złote diamenty zdobiły moją szyję
z chabrów błękitnych jak twoje oczy
zbiorę kwiaty do wianka
pokryję usta maków czerwienią
oczy nasycę łąki zielenią
i w rosie wykąpię się cała
czarem cię uwiodę rzucę kilka zaklęć zniewolę
widzisz mój miły ?
zaczaruję
oczaruję
z motylami zawiruję
na pokuszenie zwiodę
tańcem zdobędę
a potem złotym pyłkiem sypnę i jak mgiełka zniknę
a co... nie wolno ?
Comments